Obuwie żeglarskie powinno się charakteryzować dobrą przyczepnością i nie przemakalnością. Na lato wystarczające są tenisówki , np. na miękkiej gumowej podeszwie, która nie ślizga się na mokrej powierzchni. Co istotne – upewnijmy się również, że podeszwa nie zostawi śladów na laminacie jachtu.
Dobrze, jeśli bieżnik buta nie jest zbyt skomplikowany i nie ma zbyt wielu przestrzeni na przenoszenie piasku czy innego brudu.
Jeśli w gorące dni używamy sandałów powinny one dobrze trzymać się na nodze. Podobnie jak w przypadku prowadzenia auta – klapki nie są najlepszym rozwiązaniem. Okazać się też mogą dość niebezpieczne. Pamiętajmy, że na jachcie podczas manewrów poruszamy się dynamicznie, obuwie powinno zapewnić nam stabilność.
Na ciepłe dni świetnie sprawdzi się czapka z daszkiem czy tez chustka. Przewaga czapki jest taka, że widoczność pod słońce jest lepsza niż w chustce. Najważniejsze jednak – podobnie zresztą jak na lądzie – aby chronić głowę przed przegrzaniem.
Okulary przeciwsłoneczne z filtrem UV również okazują się użytecznym gadżetem. Pamiętajmy jednak aby nosić je na sznurku. Podczas manewrów odłożenie okularów na bok lub do kieszeni może zakończyć się ich utonięciem lub zmiażdżeniem.
Na chłodniejsze dni czapka jesienna będzie jak znalazł.
Najpopularniejszym okryciem wierzchnim na jacht jest sztormiak, którego najważniejszą funkcją jest nieprzemakalność. Współczesna odzież żeglarska oparta jest na nowoczesnej technologii. Zapewnia świetną ochronę przed wiatrem i deszczem a jednocześnie pozwala oddychać organizmowi.
Nie oznacza to jednak, że do rekreacyjnego pływania potrzebujemy drogiego profesjonalnego sprzętu.
Wystarczy aby nasz sztormiak spełniał podstawowe zadanie – nie przepuszczał wody, chronił od wiatru, miał jakąkolwiek wentylację. Kieszenie oraz daszek (przedłużenie) w kapturze to zawsze dodatkowe atuty – zwłaszcza gdy wiatr zacina w twarz.
Najważniejsze, aby było nam wygodnie. Dobrze sprawdza się odzież bawełniana, a na upały: dobry krem przeciwsłoneczny z filtrem. Bez odpowiedniej ochrony przeciwsłoneczne koniec żeglarskiego dnia może nas nie zbyt mile zaskoczyć Nie radzimy sprawdzać tego na własnej skórze.
Na pewno nie w walizki. Rzeczy spakujmy w takie worki lub torby podróżne, które po wypakowaniu można łatwo zwinąć lub złożyć w taki sposób aby zajmowały jak najmniej miejsca.
Świetnie sprawdzają się worki wodoszczelne, zwłaszcza w jachtach bez kabinowych. Natomiast w przypadku jachtów kabinowych, możemy równie dobrze użyć typowej torby turystycznej.
Pakując się na rejs warto pamiętać, że na jacht służy nam jednocześnie do spania jak i żeglowania, a zatem przestrzeń do życia jest dość mocno ograniczona. Przy większej załodze rozmiar naszego bagażu naprawdę będzie miał znaczenie. Zabierzmy zatem ze sobą te rzeczy, które są faktycznie niezbędne i nie będą powodować bałaganu i zabierać nam cennej przestrzeni.
Poniżej lista rzeczy, które sugerujemy zabrać na rejs. Oczywiście jest to taka podstawowa lista rzeczy, którą każdy uczestnik rejsu powinien modyfikować/uzupełniać zgodnie ze swoimi potrzebami 